Inwazja islamu pustym Koniem Trojańskim żydowskiego terroru
Obrazy te to zabieg masowej manipulacji na świadomości nas Europejczyków, polegający na zaimplantowaniu w świadomości mas ludzkich obrazu „okrutnego muzułmanina”, jako sprawcy mordu, podczas kiedy sprawcami tychże mordów faktyczne będą żydzi.
Nawet u lemingów zaczyna być dość powszechnym przeświadczenie, co do tego, że to żydzi stoją za masowymi zbrodniami, terrorem, propagowaniem zboczeń, czy szerzeniem powszechnej patologii w narodach rasy białej, a to celem zniszczenia jej. W tym toku myślenia mieści się przeświadczenie – ale już bardziej ekskluzywne, że obecna fala najazdu tej wschodniej czerni ma swą inspirację i nawet wsparcie logistyczne żydów, tzn. w ich narzędziach: NATO oraz EU, a niewątpliwie i Izraela.
W tej niezbyt dużej grupie analityków wzrasta uzasadnione podejrzenie, że muzułmanie ze swoim prymitywem i zbrodniczą naturą są Koniem Trojańskim żydostwa. Że po masowym wpuszczeniu ich do Europy będą nas terroryzować i mordować, a żydzi będą nimi sterować, czyli być drugą ręką lub, jak to się mówi, będą sterować samochodem z tylnego siedzenia.
Zgadza się to z powszechnym obrazem żyda – zbrodniarza, który wyszukuje goja do tego, aby się nim posługiwać przeciwko innym gojom. Takim żydem zbrodniarzem (ludożercą) był dobry żyd Jakub Berman, który w swym słynnym referacie z 1947 roku wzywając współbraci do skrytobójstw na antysemitach nakazał żydom przejmowanie wszystkich najważniejszych stanowisk w państwie, ale z równoczesnym wstawieniem na widoczne stanowiska najwyższych oficjeli gojów, za plecami których będą właśnie siedzieli żydzi i nimi sterowali.
Metoda ta nie jest faktycznie niczym nowym, a jej filozofia ma swe źródło w pierwszych obrazach ST – Genesis.
Tam Wąż (diabeł) doprowadza Człowieka do upadku, ale ani jako wąż ani tym bardziej jako diabeł. Diabeł uwodzi niepostrzeżenie Niewiastę (Ewę) a dopiero ta – jako Ewa, jako Człowiek – prowadzi Adama do upadku.
Adam nigdy by nie posłuchał węża, ani tym bardziej diabła, ale Ewy posłuchał i to zgrzeszył z jej namowy. Trik polegał właśnie na tym, że diabeł wykorzystał Ewę jako Konia Trojańskiego w Raju. Zbałamucona Ewa stała się narzędziem diabła, który wykorzystał uczucia Adama do Ewy (człowieka) i niczego nie podejrzewając, przyjął na swe nieszczęście nasienie szatana. Było to właśnie możliwe dzięki temu, że Adam nie zauważył podstępu – podmiany – i obcując z Ewą, niepostrzeżenie obcował z diabłem. Adam zgodził się wziąć zakazany owoc, bo wierzył w to, że wciąż obraca się w środowisku Adama – Ewy, podczas kiedy poprzez Ewę wdarł się do Adama diabeł.
Żydzi bezustannie ćwicząc mądrości starożytnych rebusów, łatwo zastawiają szatańskie sidła na goja, ciągle uczącego się wszystkiego od nowa. Goje – nowicjusze patrząc na wizerunki i inne znaki powierzchowne łatwo – pod tą postacią – wpuszczają do swoich przestrzeni żydowskie konie trojańskie, które bez trudu zdobywają ich liczne twierdze, bezlitośnie mordując jej mieszkańców.
Ludojad Jakub Berman nie wymyślił więc niczego nowego, a jedynie nakazał żydom użycie starej skutecznej metody.
Podążając tokiem takich podejrzeń, widzą goje w tym obecnym najeździe, kolejnego konia trojańskiego światowego żydostwa (o nadwiślańskich ludojadach tu nie zapominamy), który wpuszczony do serca Europy zacznie palić, gwałcić, mordować, a nawet podkładać ładunki nuklearne w wielkich miastach lub wysadzać elektrownie jądrowe.
Oczywiście muzułmanie to młodsi bracia żydowskiego ludożerstwa i wcale nie są ani lepsi od żydów, ani gorsi. I islam, i judaizm nie są żadnymi religiami, a systemami okultystycznymi satanistycznie nienawidzącymi Chrystusa. Czynią to nie skutkiem innego sposobu myślenia, ale bardziej z powodu jakiegoś pierwiastka piekieł, który tam się zakradł i rozgościł, a o jakimkolwiek nawracaniu na chrześcijaństwo nie ma mowy. I jakiekolwiek iluzje w tej sprawie są grzechem antyewangielicznym. O ile muzułmanie mają zaledwie parę wątków religijnych w swej „religii”, to żydzi mają niewiele więcej, a faktyczna różnica polega na tym, że judaizm jest już otwartym kultem żyda, który jest ich bogiem, a czego muzułmanie nie czynią, bo to właśnie starszy brat zlizał wcześniej krem z tego ciastka i nie ma już co lizać, ale siedemdziesiąt dziewic w niebie to też nie byle co.
Faktycznie też, TAK żydzi JAK i muzułmanie przez okres swego istnienia – współegzystencji – (a obecnie odzywają się glosy, że islam pojawił się znacznie wcześniej niż to się przypisuje) nie mieli do sobie jakichkolwiek pretensji. Jak to powiedział gdzieś jakiś żyd z Palestyny, skarżący się na nowy Izrael: „….a żyliśmy tak zgodnie z naszymi sąsiadami, przez całe wieki, oni podbijali chrześcijan, a my podążając za ich wojskami, otwieraliśmy nasz żydowskie handel… a teraz taka niezgoda … po co to?”.
Istotnie, może nawet sam syjonizm został utworzony nie po to, aby przesunąć żydów do Ziemi Świętej, ale po to, by tamtą brutalną obecnością żydowską stworzyć światowy ferment i prowokować masy arabskie przeciw naszej rasie i religii. A tu łatwo zauważyć, że żydowscy myśliciele wpadli na myśl posłużenia się islamem przeciw Europie równocześnie z powstaniem syjonizmu – to mogła być jedna myśl. Może tak być właśnie, że jedynym celem syjonizmu nie jest Syjon, Ziemia Święta, ale dorzecza Wisły czy Sekwany – a to na gorliwych w podrzynaniu naszych gardeł – plecach islamu. Obecność żydostwa starotestamentowego w Palestynie była nieprzerwana przez ostanie dwa tysiące lat, a to „wygnanie” logistyczne z Jeruzalem do Romy jest tak głęboko podkreślanie przez oszustwo teologów w Kościele, aby odwrócić uwagę od utraty Wybraństwa. Który to akt, jako Boży jest duchowy, a nie antropologiczny i jako taki nie podlega żydowskiej przemocy i żaden żydowski gwałt na ludzkości nie stworzy substytutu, czy tym bardziej nie odwróci wskazówek zegara i żydzi nigdy już nie będą wybrani, a to nawet jak wrócą do Palestyny setki razy. A kto jak kto, ale żydzi nie są tacy naiwni i nie to jest ich celem.
Pisząc o tym, że żydzi posługują się islamistami – którzy faktycznie, przez ostatnie wieki, w wielu miejscach geograficznych pozbyli się agresji wobec chrześcijan i przestali ich wyniszczać – nie zamierzamy usprawiedliwiać muzułmanów z czegokolwiek. Nawet wtedy, jak oni sami są skrytobójczo mordowani przez żydów. Miedzy nami a żydami czy muzułmanami jest przepaść nie do przebycia, a tą przepaścią nie jest już nawet odmienność religijna, ale wektor kultu: chrześcijanie zwracają się do Boga, islam czy judaizm zwracają się do siebie samych. My zawsze chcemy słuchać słów Boga, a oni nigdy. „Teologicznie” Bóg jest w Trzech Osobach, tam w jednej, chociaż u żydów Yaveh to mnogość żydów złożonych w jedno. Istoty tej różnicy nie są w stanie ukryć kłamstwa katechizmu Wojtyły (bóg muzułman) ani całe brednie Soboru o braterstwie z islamem.
Przejdźmy zatem do Konia Trojańskiego i „pustego konia trojańskiego”.
Różnica pomiędzy Koniem Trojańskim a pustym Koniem Trojańskim jest prosta do zrozumienia, w Koniu Trojańskim ukryto wojowników, którzy po dostaniu się do miasta otworzyli jego bramy napastnikom, to dla różnicy w pustym Koniu Trojańskim nie ukryto nikogo. Tam nie ma wojowników. Islam jak Koń Trojański jest wpuszczany do serca Europu po to, aby ukryć fakt, ze ten Koń jest już faktycznie niepotrzebny, bo żydzi i tak już znajdują się we wnętrzu tej twierdzy i wyżynają jej mieszkańców. Akt ten już trwa i teraz trzeba dorobić do tego fałszywe papiery.
Żydowskie przejście od Konia Trojańskiego z załogą do pustego Konia Trojańskiego – bez załogi trwało ileś tam wieków. W wiekach średnich żydzi pomagali Tatarom i Turkom w otwieraniu naszych twierdz, to oni stoją za ofiarną pomocą Szwedom w Potopie, ale już podczas okresu rzezi Ormian w Turcji tego nie robili tak dosłownie. A byli wielokrotnie ukazani jako autentyczni sprawcy ludobójstwa, ale i tak retorycznie to Turcy są winni.
Jaskrawym przykładem pustego Konia Trojańskiego jest zamach na WTC 9/11, gdzie całość przedsięwzięcia ataku na wieże jest sprawą absolutnie wewnętrzną (inside job), tego nikt ani z zewnątrz, ani bez specjalistycznego wyszkolenia i znajomości technik i technologii nie mógł uczynić. A i tak całość jest obarczona wielki błędami, bo tam zawaliły się trzy wieże, a były tylko dwa samoloty. Chociaż dla Beaty Kempy nie jest to problem, bo ona, jako prawnik, nie musi umieć liczyć do trzech, a i tak ma szanse na dobre synekury sejmowe, szczególne po wskazaniu palcem w Sejmie, że atakowi winna jest Al-qaida, czym zawarła swoisty sojusz głupoty z maglarką Ewą Kopacz, która zadba już jakoś o to, aby poziom Sejmu nie odbiegał zbytnio od jej umysłu, jak wiadomo: głupi głupiemu oka nie wykole.
Bez muzułmanów w USA, jako siły licznej, agresywnej i antyamerykańskiej, atak na WTC nigdy nie mógłby się udać, a to z dwóch powodów:
Nie można by zrzucić winy na obcych, a pochodną tego byłaby druga sprawa – społeczeństwo zaczęłoby kontrolować własne władze, jako sprawców, a tak wszyscy winią Al.- Quaide, która nie istnieje (obecnie już wszyscy mówią o Al-CIAidzie, więc to chwyt już sprany i potrzeba było widać nowego motywu, a tym są „uchodźcy”).
Ta obecna nawała muzułman na nasze państwa i społeczeństwa to właśnie pusty Koń Trojański żydostwa. To dzięki temu zamachy w Europie już w najbliższej przyszłości będą dokonywane przez żydów, a winę poniosą muzułmanie, czy jako kozły ofiarne, czy jako załoga konia trojańskiego, czy jako operacja fałszywej flagi, mniejsza o alegorie czy porównania.
Muzułmanie ze swoją prymitywną brutalnością, zbrodniczym wyuzdaniem, masowością, wdeptywaniem wszystkiego w błoto są żydom potrzebni, jako odwrócenie naszej uwagi od żydów – sprawców tego totalnego już terroru.
To jest widoczne w całej Europie, że mimo ostrej retorycznej nienawiści miedzy żydami a muzułmanami na każdej niemal płaszczyźnie, to żydzi, jako pierwsi, bronią muzułmańskiego prawa do najazdu na Polskę i na Europę! To nie tylko w Polsce idiotka Kopacz optuje za „solidarnością” wobec najazdu. Tak jest wszędzie. We wszystkich krajach widać nagły sojusz ponad podziałami; żyd zjednoczony z drugim żydem walczy o prawo muzułmańskiego najazdu na Europę.
W Polsce o problemie milczy nawet „naczelny wódz sił zbrojnych WP” Prezydent Duda, a czy on nie boi się o swego dobrego żyda teścia Kornhausera? Nie boi się o swoją córkę – rabiniczną żydówkę? Muzułmanie przyjdą do Polski i Kornhauserowi obetną nos. Córkę prezydenta zgwałcą, a potem sprzedadzą ją do burdelu w Bejrucie. Prezydent Duda, który bronił Kornhausera przed jakimiś gazetowymi zaczepkami, a tu – wobec wyciągniętych muzułmańskich noży – milczy!
Dlaczego?
Naczelny Wodzu Andrzeju Dudo – dlaczego nie trąbisz na alarm? Nic nie wiesz o Hejnale? Nie pochodzisz z Krakowa?
To tchórzliwi Czesi krzyczą głośno i to oni będą bronić Polski przed najazdem?! I bratanek Węgier?
Cóż za nikczemna zdrada!
A ci inni, liczni inni? Dlaczego ci wszyscy żydzi w Polsce ulokowani na wysokich (newralgicznych) stanowiskach, twórcy ustaw antyprzemocowych, porywacze dzieci z rąk rodziców, donosiciele na „mowę nienawiści”, złotouści katecheci – spadkobiercy dobrotliwego Jana Pawła II, czy oni wszyscy nie brzydzą się tego retorycznego gwałtu, bluźnierstw przeciw Bogu i przeciw wolności człowieka? Gdzie za retoryką zbrodni podążają rzeki krwi tryskające z poderżniętych gardeł inaczej myślących, bo ani żyd ani muslim nie rzuca słów na wiatr: słowa przekleństwa, a za nimi natychmiastowo ostrze noża na gardle ofiary.
Gdzie są oni wszyscy kapłani, dowódcy, myśliciele, prokuratorzy, wrażliwe feministki?
- Są łatwo rozpoznawalni, bo albo krzyczą przeciw naszej ksenofobii i braku solidarności, albo się pochowali – czyli też ich widać w tej nieobecności.
A Natanyahu jest już gotowy! Nie udało mu się podłożyć bomby na pogrzebie ofiar „katastrofy smoleńskiej”, nie udało mu się zaatakować Iranu w trakcie obrad Knessetu w Krakowie, to pół roku temu powiedział, że Mossad ma informacje o wielkiej grupie „muzułmańskich terrorystów” planującej wielkie ataki w Europie. A jak „Mossad wie”, że coś będzie, to znaczy, że Mossad już dopilnuje, aby to się stało. To według żydowskiej mądrości:, „jeśli wiesz, że stanie się coś, co jest nieuniknione, to nie pozwól, aby to coś, co jest nieuniknione, ciebie wyprzedziło”. Ta inwazja zbiega się groźbami Natanyahu i zbiega się z pogłoskami rozsiewanymi na zachodzie, że 4 tysiące terrorystów ISIS przeszło do Europy i rozpocznie ataki.
Skoro tak łatwo udało się na WTC w Nowym Yorku, gdzie w USA nie ma aż tak sfeminizowanych władz jak w Polsce, to w Polsce – z idiotką Kopacz jako władzą i z idiotką Kempą jako opozycją – pójdzie żydom jak po maśle. Nie miejmy złudzeń.
Ataki będą i to bez wątpliwości, ten obecny pusty Kon Trojański jest na to potwierdzeniem. Da on okazję żydom do masowego terroru na nas Europejczykach. Wszystko pójdzie na konto muzułmanów, a jeśli żydzi będą w to zamieszani, to tylko jako ratownicy. Kiedy już wszystko będzie zburzone i zniszczone, to poprosimy żydów o ratunek i to żydzi uratują nas przed muzułmańskimi nożami – na resztkach naszych gardeł. Skrwawiona Europa ma poprosić żydów o ratunek. Oni żydzi, jak np. Martin Schulz, pozakładają nam obozy koncentracyjne, a tym, którzy będą rokowali nadzieję, pokojowy kolektywizm pozwoli poruszać się w innych strefach niż obecny barak – a baraki będą jednopłciowe. Tak ma być!
Cóż jednak czynić? Siedzieć z zajęczym sercem i oczekiwać muzułmańsko-żydowskich ludożerców?
Nigdy!
Gazeta Warszawska nie jest od maglowania Internetu, ale od działania. Trzeba działać!
+Trzeba podnieść Chorągiew Chrystusa, a w jednym ręku Krzyż, w drugim ręku Miecz!+
In Christo.
Krzysztof Cierpisz
12-IX-2015