OJCU, SYNOWI I DUCHOWI ŚWIĘTEMU

Zamach na wolność w Irlandii: katolickie szkoły zmuszone do zatrudniania homoseksualistów

Zamach na wolność w Irlandii: katolickie szkoły zmuszone do zatrudniania homoseksualistów

fot.REUTERS / FORUM

Irlandia sama tego chciała – po tym, jak katolicy w tym kraju dali się przegłosować w haniebnym referendum legalizującym tzw. małżeństwa homoseksualne, lawina ruszyła. Tym razem parlament zdecydował, że nie wolno nie zatrudnić homoseksualisty, nawet jeśli prywatnemu pracodawcy przeszkadza jego styl życia. Dotyczy to również Kościoła i prowadzonych przez Kościół placówek edukacyjnych.

 

Czy wyobrażają sobie Państwo zadeklarowanego homoseksualistę, żyjącego w związku z innym mężczyzną, pracującego w szkole zarządzanej przez zakonnice i uczącego dzieci, dajmy na to, rytmiki? W Irlandii jest to już możliwe! Co więcej, zakazane jest odrzucenie aplikacji o pracę z powodu homoseksualizmu.

 

Skąd taki pomysł irlandzkiego rządu? To prosta konsekwencja rozszerzenia przepisu dotyczącego równości płci, który – w zamierzeniu irlandzkich parlamentarzystów – ma zapobiec „dyskryminacji ludzi LGBTQ w instytucjach zakonnych”.

 

Grupy promujące homoseksualizm oraz media poprawne politycznie natychmiast przyjęły nowe przepisy z ogromnym entuzjazmem. Nowe prawo, zgodnie z oczekiwaniami homolobby, wywiera presję na instytucje zakonne, tak by – jak to określiła homoseksualna nowomowa – osoby pracujące w katolickich szkołach mogły bez problemów „ujawniać się” i „zakładać rodziny” bez obaw o ewentualne zwolnienie z pracy. Taką wypowiedzią błysnął lider irlandzkich aktywistów, Sander Irwin-Gowran.

 

Szkoły zamierzają jednak zaskarżyć ustawę, gdyż uważają iż jest ona niekonstytucyjna – łamie bowiem ich etykę, wartości, tożsamość i wiarę. Powołują się na artykuł 44.2.1 Konstytucji Irlandii, stanowiący iż „każdemu obywatelowi gwarantuje się wolność sumienia, swobodę wyznania i swobodę praktyk religijnych, z uwzględnieniem zasad porządku publicznego i moralności”.

 

Komentatorzy podkreślają, że Irlandczycy sami są sobie winni, gdyż w maju ponad połowa głosujących opowiedziała się za legalizacją tzw. małżeństw homoseksualnych. Profesor Roberto de Mattei nazwał to wielkim aktem apostazji narodu irlandzkiego, któremu współwinny jest Kościół. „Milczeli nie tylko irlandzcy biskupi, ale także Watykan. Zupełnie zapomniano, że przecież kiedyś przyjdzie czas aby odpowiedzieć przed Bogiem za zezwolenie na apostazję tego narodu” – pisał ten znany katolicki publicysta.

 

 

 

 

Źródło: nocristianofobia.org

malk

 

Najnowsze komentarze
    Archiwa
    060289